Wypadki na polowaniach

Rozmowy na tematy aktualne, problemowe, niewygodne

Moderator: Cyzio

Wypadki na polowaniach

Postprzez 30-06 » 7 maja 2006, 23:11

Darz Bór !! Chciałbym podyskutować na temat bezpieczenstwa na polowaniach ind. i zbior.
Avatar użytkownika
30-06
 
Posty: 22
Dołączył(a): 6 maja 2006, 22:12
Lokalizacja: Opolskie

Postprzez novi » 8 maja 2006, 14:10

Witam,
To wejdz sobie w akcesoria, tam odszukaj temat "bezpieczna broń". Zaraz w pierwszym poście znajdziesz odnośniki do forum lesników którzy, podobnie jak Ty chca na takie tematy dyskutować.

Jeżeli oczekujesz pogadanek na temat jaki to sprawca wypadku jest ograniczony umysłowo to bardzo dobre miejsce. Jezeli masz zamiar tam dłużej zostać, nie drwij sobie z pomysłów typu: "broń uznaje się za bezpieczną gdy jej nie ma" Niech cię tez nie pokusi by na wybitnie głupie pomysły zareagować jeszcze głupszym pomysłem, tam nikt nie zrozumie ze ironizujesz :)

Natomiast jeżeli chcesz rozmawiać na temat przyczyn powstawania wypadków oraz występowania zdarzeń z bronią możesz sobie darować.

Tu raczej nie pogadasz na ten temat. Bo o czym tu mowić?
novi
ponad 1000 postów!
ponad 1000 postów!
 
Posty: 1696
Dołączył(a): 3 stycznia 2006, 22:41

Postprzez 30-06 » 8 maja 2006, 21:17

Darz Bór ! << nowi >> mam odczucie że weszłem w ploemikę z nie myśliwym. A jak już myśliwy to chyba żółtodzub.Bo temat który poruszyłem nie jest tematem tabu. Rozsondny myśliwy nie będzie pisał bzdur ! :shock:
Avatar użytkownika
30-06
 
Posty: 22
Dołączył(a): 6 maja 2006, 22:12
Lokalizacja: Opolskie

Postprzez novi » 8 maja 2006, 22:09

Jeszcze nie wszedłes, dopiero usiłujesz:)
novi
ponad 1000 postów!
ponad 1000 postów!
 
Posty: 1696
Dołączył(a): 3 stycznia 2006, 22:41

Postprzez 30-06 » 8 maja 2006, 22:40

<< Nowi .>> przejrzałem twoje wypowiedzi - efekt - dyskusja z ślepym okolorach - ŻEGNAM !!!
Avatar użytkownika
30-06
 
Posty: 22
Dołączył(a): 6 maja 2006, 22:12
Lokalizacja: Opolskie

Postprzez novi » 8 maja 2006, 23:00

Popieram, skoro jesteś ten slepy :)
novi
ponad 1000 postów!
ponad 1000 postów!
 
Posty: 1696
Dołączył(a): 3 stycznia 2006, 22:41

Postprzez czeremis » 11 maja 2006, 00:28

Witaj 30-06!
Jestem absolwentem wywołanego tematu.Dostałem na ostatnim polowaniu hubertusowym breneką 12 w-8 , w udo.Strzał po lini do dzika. Rezultat złamanie wieloodłamowe trzonu kości udowej z przemieszczeniami.
Przygoda jest okrutna.Piszę jest, bo ciągle trwa na wielu płaszczyznach:zdrowotnej, zawodowej, finansowej, ubezpieczeniowej,sądowej i dyscyplinarnej, etycznej, rodzinnej.Jak widzisz pole dyskusji przed nami aż po horyzont..

Pozdrawiam.


p.s.
Zagadka pt dlaczego Czeremis chyba już sama się rozwiązała....
czeremis
 
Posty: 57
Dołączył(a): 10 maja 2006, 21:39
Lokalizacja: chłop z mazur

Postprzez Cyzio » 11 maja 2006, 16:33

Witam.
Temat rzeka i to z mętną wodą.Mawiał mój św. pamieci Kolega.Wypadki z bronią czy to w wojsku policji u myśliwych były są i bedą.A zmarło się Mu na serce stojąc w korku .
Kol czeremis życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
Pozdrawiam.
Cyzio
ponad 2000 postów!
ponad 2000 postów!
 
Posty: 2336
Dołączył(a): 19 kwietnia 2004, 22:42
Lokalizacja: Sudecka Kraina Łowiecka.

Wypadki na polowaniach

Postprzez 30-06 » 11 maja 2006, 23:54

Darz Bór Czeremis !! Współczuję za takiego absolwenta!!!! Ale dopiero doświdczenie na własnej skórze czyjejś głupoty i lekkomyślnosci skłania do refleksji. Nie znam szczegółów i trudno mi oceniać zaistniałą sytuację. Duża odpowiedzialność spada na prowadz. polowanie a sprawcy takich sytuacji są pozbawieni rozsądku wyobrażni. Od mówienia i przypominania o tych wypadkach jeszcze nikt nie został kaleką , lub co gorsze stracił życie. Jak można wytłumaczyć fakt strzelania < wnocy > do nie rozpoznanego celu! Zachłanność i prymitywa nie których kol. myśliwych. Nie które wypowiedzi na tym forum określają charakter i podejście co nie których polujących kol. do tego tematu.
POzdrawiam !!!


P.S. Zyczę powr. do zdrowia i przełamania strachu przed pol. zbior.
Avatar użytkownika
30-06
 
Posty: 22
Dołączył(a): 6 maja 2006, 22:12
Lokalizacja: Opolskie

Postprzez czeremis » 12 maja 2006, 09:08

Witaj 30-06!
Było tak: obstawiliśmy sosnowy młodniczek z zalegającymi dzikami. Baaardzo gęsty. Naganka wycisnęła dziki na ścianę. Kiedy były między nami sprawca dostał małpiego rozumu oddał strzał po linii i po balu panno lalu...Strzelający należy do klubu mięsiarzy wszystko co upolował w ciągu swojej dwusezonowej kariery łowieckiej zjadał, taki miał apetyt!!
Zanim będę zdatny na zbiorówkę zdążę w pełni zdystansować się do przygody.Na polowaniu najbardziej bójcie się chojraków i narwańców.

Darz Bór!
czeremis
 
Posty: 57
Dołączył(a): 10 maja 2006, 21:39
Lokalizacja: chłop z mazur

Postprzez novi » 12 maja 2006, 09:42

30-06

Przepraszam ale co ma do tego prowadzący polowanie?

Czeremis.
Zjadł, lepiej byłoby gdyby wyrzucił? Ja rozumiem ze masz do faceta uzasadnione pretensje, ale czy ty nie przesadzasz z argumentacją jaki to ...uj cię postrzelił?
novi
ponad 1000 postów!
ponad 1000 postów!
 
Posty: 1696
Dołączył(a): 3 stycznia 2006, 22:41

Postprzez szymon » 12 maja 2006, 09:57

A to wieloodłamowe złamanie to złożyli jakoś? Bo to brzmi prawie jak odstrzelenie nogi. Chyba, że breneka się zatrzymała na kosci w co wątpie.
Tak czy inaczej życze szybkiego powrotu do pozycji w pełni wyprostowanej, niekulejącej ;)
szymon
ponad 1000 postów!
ponad 1000 postów!
 
Posty: 1004
Dołączył(a): 24 lutego 2006, 11:42
Lokalizacja: Z "zagranicy" ;)

Postprzez czeremis » 12 maja 2006, 10:29

ad. novi
Nigdy nie ukrywałem swojej niechęci dla mięsiarzy. Jeżeli jedną z podstawowych motywacji są kotlety i kiełbachy z dzika ktoś taki nie powinien polować. Zwłaszcza, że pozyskując mięso za nic mają reguły odzielające polowanie od uboju. Jeden z nich jak sam się wyraził zdołał prawie mnie upolować.Tak się akurat złożyło.
Jak w ogóle możesz wpaść na pomysł wyrzucenia upolowanej zwierzyny??! Czy aby nie posuwas się za daleko w swoich domiemaniach?

ad.Szymon
zespolenie odłamów przy pomocy śrub i płyty.

D.B.
czeremis
 
Posty: 57
Dołączył(a): 10 maja 2006, 21:39
Lokalizacja: chłop z mazur

Postprzez Hubertus » 12 maja 2006, 12:05

Jajks... musiało boleć...
Hubertus
 
Posty: 433
Dołączył(a): 7 grudnia 2005, 16:52
Lokalizacja: Muszyna

Postprzez novi » 12 maja 2006, 13:51

Czeremis

Ja się do niczego nie posuwam. Poprostu nie widze niczego złego w tym ze to ze zjadł wszystko to co strzelił.

Nie wiem czy wiesz ale to wolny kraj i nikt nikomu nie nakazuje polowania w pewnym towarzystwie. Miałeś do faceta zastrzezenia ale nic nie przeszkadzało ci stac obok niego na stanowisku. Teraz argumenty ze to miesiarz i jest beee sa jakby nie na miejscu. Moze trzeba bylo wykazac sie mysleniem przed polowaniem? Zwlaszcza ze jak piszesz miales dowody niebezpiecznego zachowania pacjenta.
novi
ponad 1000 postów!
ponad 1000 postów!
 
Posty: 1696
Dołączył(a): 3 stycznia 2006, 22:41

Następna strona

Powrót do O Czym Szumią Knieje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 102 gości
cron