Co robić z lisami?????

Rozmowy na tematy aktualne, problemowe, niewygodne

Moderator: Cyzio

Co robić z lisami?????

Postprzez radek skiba » 28 stycznia 2005, 21:16

Co koledzy robią z lisami?????
U nas weterynmaria już nie przyjmuje i nie ma co z nimi robić
Skóre się ściągnie i w ziemie. A koledzy jak sobie z tym radzą???

DB!!
Radek%Warchlak
Avatar użytkownika
radek skiba
 
Posty: 238
Dołączył(a): 14 października 2004, 20:47
Lokalizacja: Pasieki

lisy.

Postprzez Cyzio » 29 stycznia 2005, 21:22

:D Szanowny Kolego. :lol:
Wejdz na pocztę to Ci powiem :oops: Oczywiście moją. :P
Pozdrawiam.
Cyzio
ponad 2000 postów!
ponad 2000 postów!
 
Posty: 2336
Dołączył(a): 19 kwietnia 2004, 22:42
Lokalizacja: Sudecka Kraina Łowiecka.

witam

Postprzez radek skiba » 29 stycznia 2005, 21:48

na jaką poczte?? mie rozumiem
DB!!
Avatar użytkownika
radek skiba
 
Posty: 238
Dołączył(a): 14 października 2004, 20:47
Lokalizacja: Pasieki

lisy.

Postprzez Cyzio » 30 stycznia 2005, 11:22

Witam.
Szanowny Kolego. zbigniewh@wp.pl
Pozdrawiam. :P
Cyzio
ponad 2000 postów!
ponad 2000 postów!
 
Posty: 2336
Dołączył(a): 19 kwietnia 2004, 22:42
Lokalizacja: Sudecka Kraina Łowiecka.

Postprzez wuju(HUNTER) » 30 stycznia 2005, 12:36

Co robic --- przedewszystkim tepic!!!Słyszalem ze u nas przyjmuja jeszcze lisy do badan i nawet za nie placa 25zl.PDB
Avatar użytkownika
wuju(HUNTER)
 
Posty: 139
Dołączył(a): 21 kwietnia 2004, 14:59
Lokalizacja: świetokrzyskie

Witam

Postprzez radek skiba » 31 stycznia 2005, 17:59

Moj Tato powiedział mi żebym dał taką propozycje mianowicie:
Sprzedam lisa za paczke Papierosów!!
Co koledzy myślą o tym ogłoszeniu???

Pozdrawiam DB!!





Z pewnością łowiectwo nie jest potrzebne wszystkim ludziom do życia...
Avatar użytkownika
radek skiba
 
Posty: 238
Dołączył(a): 14 października 2004, 20:47
Lokalizacja: Pasieki

lisy.

Postprzez Cyzio » 31 stycznia 2005, 18:06

Witam. :D
Szanowny Kolego.
A czy paczka papierosów jest komuś potrzebna do szczęścia?? :twisted:
dla mnie nie. A sprawa lisó należy je tłuc . I tyle. :twisted: :twisted:
Oczywiście zgodnie z Polskim Prawem Łowieckim. :D
Pozdrawiam :P
Cyzio
ponad 2000 postów!
ponad 2000 postów!
 
Posty: 2336
Dołączył(a): 19 kwietnia 2004, 22:42
Lokalizacja: Sudecka Kraina Łowiecka.

Postprzez wuju(HUNTER) » 1 lutego 2005, 19:13

Błagam lisy sa szkodnikami i wiadomo jak trzeba z nimi postepowac-ale pamietajmy ze jest to zwierze ktoremu nalezy sie szacunek a porownanie sprzedam lisa za paczke "fajek"czy papierosow nie przypada mi szczegolnie do gustu>lepiej powiedz za 6 zl to troche inaczej brzmi!Zwolnijmy troche!PDB
Avatar użytkownika
wuju(HUNTER)
 
Posty: 139
Dołączył(a): 21 kwietnia 2004, 14:59
Lokalizacja: świetokrzyskie

Postprzez Tadek Nieckarz » 2 lutego 2005, 17:36

Unas jeswzcz biorą po 25 PLN za sztukę a tak poważnie to nie ma co z nimi robić.
Tadek Nieckarz
 
Posty: 17
Dołączył(a): 8 grudnia 2004, 19:10
Lokalizacja: podkarpackie

witam

Postprzez radek skiba » 9 lutego 2005, 18:06

a jaką metode polowania na lisy koledzy lubią najbardziej???


Darz Bór !!
Radek
Avatar użytkownika
radek skiba
 
Posty: 238
Dołączył(a): 14 października 2004, 20:47
Lokalizacja: Pasieki

Lisy.

Postprzez Cyzio » 10 lutego 2005, 20:22

Witam.
Szanowny Kolego stogi ze słomą :lol: :lol: ot co. A jest tego co niemiara czyli lisa.. :twisted: :evil:
Pozdrawiam.
Cyzio
ponad 2000 postów!
ponad 2000 postów!
 
Posty: 2336
Dołączył(a): 19 kwietnia 2004, 22:42
Lokalizacja: Sudecka Kraina Łowiecka.

Postprzez kuki » 12 lutego 2005, 12:41

O zagrożeniach w ze strony lisa mówili leśnicy - ekolodzy na ogólnopolskiej konferencji poświęconej ochronie przyrody w dniu wczorajszym. Padło tam jednoznaczne stwierdzenie, że dobrej kondycji lisa pomogły szczepionki przeciw wściekliźnie. Mamy mniej ognisk tej groźnej choroby ale za to zwiększającą się populację lisa. Gatunku, który przyczynia się do systematycznego zmniejszania stanów zwierzyny drobnej – zając, bażant, kuropatwa itp. Nie było co do tego żadnej wątpliwości.
Co począć w takiej sytuacji? Ano stosować wszystkie dozwolone metody zmniejszania jego stanów.
-zakładanie nęcisk (rury, zakopana padlina),
-zasiadka pod czynnymi norami czy przy stałych przejściach,
-wykorzystanie wabika lub swojego własnego gardła (wbrew pozorom nie jest to takie trudne, pewnikiem każdy z nas był uczestnikiem odłowów żywych zajęcy i słyszał kniazienie),
-w trakcie pełni i po białej stopie w godzinach wieczornych oraz od godziny 2.00 można rozpocząć jego intensywne poszukiwania, nie trudno go znaleźć bo jest wszędzie,
-rolnicy lub hodowcy np. gęsi lub kur wskażą nam dokładne miejsca i godziny odwiedzin ferm przez rudzielce.
Skuteczną metodą jest opolowywanie, w 5-6 myśliwych i jednego naganiacza z dwoma pieskami, w trakcie niewielu pędzeń pada zwykle kilka lisów:
-trzcinowisk,
-niewielkich kęp drzew liściastych - remiz podszytych różnorodnymi krzewami, jeżynami często podmokłymi ale ze stałymi miejscami suchymi,

A może należało by się zastanowić i zrzucić kolejny środek - szczepionkę ograniczający rozród lisa (niepłodność). Tylko należy wyliczyć to tak by nie przegiąć w drugą stronę. Taka ścisła kontrola populacji lisa w zależnosci od potrzeb regionalnych.
kuki
 
Posty: 476
Dołączył(a): 16 kwietnia 2004, 00:46
Lokalizacja: Łódź

witam

Postprzez radek skiba » 12 lutego 2005, 18:04

Moim zdaniem taka szczepionka na niepłodność lisów to dobry pomysł tylko trzeba zrobić tak żeby czyść lisów zjadła tą szczepionke a część nie, tylko jak to zrobić????



Pozdrawiam
Darz Bór!!
Radek
Avatar użytkownika
radek skiba
 
Posty: 238
Dołączył(a): 14 października 2004, 20:47
Lokalizacja: Pasieki

Postprzez kuki » 13 lutego 2005, 00:30

Można by było dozować taki środek, np podawać tam gdzie stan lisa byłby zagrożeniem dla zajęcy czy bażantów lub stosować go co kilka lat.
kuki
 
Posty: 476
Dołączył(a): 16 kwietnia 2004, 00:46
Lokalizacja: Łódź

lisy.

Postprzez Cyzio » 13 lutego 2005, 19:19

Witam.
No z tymi szczepionkami to może tak dać ,, tym,, co je nam wciskają. Ot co
Jak szczepionki nie było polowałem na zajączki ,kuropatwy bażanty. A teraz
- lisy :twisted:
- jenoty :twisted: :evil:
- koty psy, :oops:
-szop pracz :twisted: :evil:
A co my gesi że trza Nam wciskać badziewie aby nie mieć U SIEBIE WSCIEKLIZNY?
Pozdrawiam :P prawie wściekle. :wink:
Cyzio
ponad 2000 postów!
ponad 2000 postów!
 
Posty: 2336
Dołączył(a): 19 kwietnia 2004, 22:42
Lokalizacja: Sudecka Kraina Łowiecka.

Następna strona

Powrót do O Czym Szumią Knieje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 99 gości
cron