Co o nas myśla?????????

Rozmowy na tematy aktualne, problemowe, niewygodne

Moderator: Cyzio

Co o nas myśla?????????

Postprzez <<<Gajus>> » 3 lipca 2008, 21:31

<<<Gajus>>
 
Posty: 14
Dołączył(a): 15 maja 2008, 16:27

Postprzez dr. Latoszek » 4 lipca 2008, 21:43

Problem polega na tym ze nie myslą :) :) :)
dr. Latoszek
 
Posty: 913
Dołączył(a): 10 lutego 2008, 16:57

Postprzez TomekK » 5 lipca 2008, 09:58

Wydaje mi sie ze pisza to jakies dzieciaki ktore nie bardzo znaja sie na ochronie srodowiska a tym bardziej na łowiectwie.
DB
Avatar użytkownika
TomekK
 
Posty: 45
Dołączył(a): 1 października 2007, 13:10
Lokalizacja: Tomaszow lub

Postprzez zbyszek7441 » 5 lipca 2008, 11:04

Jak można pisać o życiu seksualnym mrówek jak się h... w mrowisku nie trzymało. To taka metafora.
zbyszek7441
 
Posty: 17
Dołączył(a): 29 lipca 2006, 15:29
Lokalizacja: grudziadz

Postprzez Raks Sharki » 11 lipca 2008, 10:04

Animalsi, to zawsze wszystko wiedzą najlepiej... o ochronie kormorana - skutki widzę w najbliższej okolicy, o ochronie wilka - rolnicy widzą zmasakrowane tusze krów, owiec na pastwiskach i nie wiedzą do kogo maja zwracać się z żalem.. a tu takie ktosie cała winę za grzech narodu i świata zrzucają na myśliwych.. w ich odniesieniu - "rzeźników"..


ale może kiedyś zmądrzeją, chociaż mądry Polak po szkodzie..
Raks Sharki
 
Posty: 19
Dołączył(a): 8 kwietnia 2008, 17:24
Lokalizacja: okolice Mogilna

Postprzez patyczek » 14 lipca 2008, 22:18

ci animalsi to myślą że jak świat zapędził sie tak daleko to dzika natura sama sobie da rade :wink: gó..o wiedzą jak tak kochają dzicz i wilki to niech postarają się zamieszkać z wilkami albo z lochą z pasiakami niech powiedzą gdzie i kiedy będą z nimi mieszkać to pójde po kości które z nich zostaną HEHEHE :wink: w mojim rejonie (nadleśnictwo Wichrowo) są 4 wilki wielkich szkód nie czynią a co ważne nie biorąsię za zwierzęta domowe np krowa czy chomik :lol:

i po co się wogóle nas czepiają :D

WIELKIE DB
Avatar użytkownika
patyczek
 
Posty: 52
Dołączył(a): 24 stycznia 2008, 17:11

Postprzez Cyzio » 15 lipca 2008, 01:56

Witam.
Oj patyczek coś ostatnio cienko śpiewasz. :lol: A stać Ciebie na wiecej.
Pozdrawiam.
Cyzio
ponad 2000 postów!
ponad 2000 postów!
 
Posty: 2336
Dołączył(a): 19 kwietnia 2004, 22:42
Lokalizacja: Sudecka Kraina Łowiecka.

Co o nas myślą

Postprzez doliwa » 15 lipca 2008, 08:04

A może wystarczy przekazać im nieco więcej wiedzy na temat łowiectwa,wszak wiemy - Oni chyba nie - że łowiectwo jest nieco szerszym pojęciem od myślistwa.Pozdrawiam
doliwa
 
Posty: 137
Dołączył(a): 13 lipca 2008, 19:38

Co o nas myślą ????

Postprzez doliwa » 17 lipca 2008, 19:28

Szanowni Koledzy wczoraj zarejestrowałem swoją obecność na Forum Miłośników Zwierząt.Próbowałem zainteresować uczestników "Forum" literaturą w tym naukową ,czasopismami Łowiec Polski i Brać łowiecka i innymi ale wydaje mi się,że jakakolwiek dyskusja na tematy łowiectwa jest przysłowiową "orką na ugorze",stąd jedyna możliwość to docieranie z problemami łowiectwa do młodzieży szkolnej i systematyczna współpraca ze szkołami.W naszym kole próbujemy dotrzeć do ich świadomości poprzez liczne spotkania ,wykłady,pogadanki ,udział w akcji ŁP "Ożywić pola" itp. Co Szanowni Koledzy na to ???
doliwa
doliwa
 
Posty: 137
Dołączył(a): 13 lipca 2008, 19:38

Postprzez dr. Latoszek » 17 lipca 2008, 21:47

Szczerze?

To wszystko bzdury. Te zielone, miłosnicy zwierzat, ekolodzy itd.
Gadanie w szkołach to tez bzdura. Chodzilem to wiem.
Fajnie jest sie zerwac z lekcji na jakąs pogadanke dziadka z lasu. nawet mozna pojechac na wycieczkę z dziadkami z lasu ale i tak wszystkim powiewa co te dziadki gadają. W tym wieku umysł zajety jest czyms zupelnie innym.

Jest jedna zasadnicza sprawa która rozkłada te wszystkie zabiegi udowadniania ze nie jestesmy wielbładami. Ustawa "Prawo Łowieckie" tam zapis czym jest łowiectwo.

No własnie moze mi ktos odpowie czym własciwie jest to lowiectwo?

A z tymi milosnikami to nie ma co gadać bo to tak jakbyś ze ślepym o kolorach dyskutował. Przeciez te matoły nie znaja znaczenia słów, ktorych używają. Gdy im zadasz proste pytanie, lecz niewygodne to ci na nie nie odpowiedzą - bo nie umieją. To ja wole ze swoim psem pogadac tem przynajmniej nie wyglasza takich debilizmów jak ci ludzie :)
Chcecie przyklady tego ze to matoly? Tylko po co forum zasmiecac?
dr. Latoszek
 
Posty: 913
Dołączył(a): 10 lutego 2008, 16:57

Postprzez Węg » 17 lipca 2008, 22:04

Znam wielu "zielonych" którym 99,99% myśliwych wiedzą przyrodniczą nie dorównuje.
Wy patrzycie na to że zieloni wam ględzą (ta część co ględzi akurat zbyt douczona nie jest) albo że wam do paśnika nie dorzucają, czy bażantom zboża nie sypią (co tak w ogóle należy do myśliwych). Znam też takich co jednocześnie przykuwają się do drzew a nie mają nic przeciwko łowiectwu.

Znam wielu naprawdę wspaniałych zielonych...
Węg
 
Posty: 30
Dołączył(a): 18 lutego 2007, 13:39
Lokalizacja: Mazury

Postprzez dr. Latoszek » 17 lipca 2008, 22:16

No to cudownie!!! Orgazmistycznie. Wspaniale... co chcesz jeszcze przeczytac?

Weg, padły tu slowa obraxliwe i za chwile padnąw stosunku do twojej osoby. A wiesz za co? A za to ze napisałes:
"że wam do paśnika nie dorzucają,"
A KTO TU SIĘ DOMAGA DORZUCANIA DO PAŚNIKA??? i GDZIE?
dr. Latoszek
 
Posty: 913
Dołączył(a): 10 lutego 2008, 16:57

Postprzez Węg » 17 lipca 2008, 22:52

W tym temacie nie. Za to bardzo często można spotkać komentarze nt. ekologów "Tacy z nich ekolodzy a ile to razy poszli bażantom w zimie podsypać, ile lizawek wywiesili" etc. Na łowieckim bardzo często, tutaj rzadko bywam więc jakby co przepraszam.


Padną słowa obraźliwe... Wybacz, panie.
Węg
 
Posty: 30
Dołączył(a): 18 lutego 2007, 13:39
Lokalizacja: Mazury

Postprzez dr. Latoszek » 17 lipca 2008, 23:14

"Padną słowa obraźliwe... Wybacz, panie."

Nooooo! i zeby bylo mi to ostatni raz!!

A jeżeli nawet padają tego typu slowa? To co?
Faktycznie panuje poglad ze my mysliwi wypaczamy srodowisto dokarmiajac itd.
Nie szanowni panowie, prze tysiące lat natura nie znała czegos takiego jak kombajn, jak dopłaty unijne i tym podobne. Ile czasu w tym kraju, w tym roku bedziemy mieli mozliwosc obserwowac cos takiego jak rzysko?dzień?dwa dni po koszeniu.
Jak wyglada las ? Widziales? jak te zwierzatka maja przepykac zimę jezeli z pola jest pozbierane w ciagu jednego dnia, a nastepnego sciernisko jest zaorane?
czeremcha, osika w lesie to chwast.
No jak? przez pol roku o korzonkach, mchach? a moze swierzym powietrzem?
dr. Latoszek
 
Posty: 913
Dołączył(a): 10 lutego 2008, 16:57

Co o nas myślą ???

Postprzez doliwa » 20 lipca 2008, 09:43

Faktycznie znam zrównoważonego działacza ochrony przyrody,zwanego zielonym.Jest biologiem z uniwersyteckim cenzusem.Razem przecistawiliśmy się niszczeniu siedlisk bobrów osiedlonych w biotopach nikmu nie przeszkadzających.Do dziś utrzymujemy ścisłe kontakty i konsultujemy przedsięwzięcia dot. ochrony przyrody- więc jednak można!
Doliwa
doliwa
 
Posty: 137
Dołączył(a): 13 lipca 2008, 19:38

Następna strona

Powrót do O Czym Szumią Knieje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 39 gości
cron