przez Krakus » 23 grudnia 2007, 19:02
Diabeł tkwi w szczegółach.
Ustawa o broni i amunicji:
Art. 52. Zachowują ważność pozwolenia na broń i legitymacje noszące nazwę "pozwolenie na broń", wydane na podstawie dotychczasowych przepisów.
Gdyby napisali coś w rodzaju:
„pozwolenia na broń i legitymacje noszące nazwę "pozwolenie na broń", wydane na podstawie dotychczasowych przepisów stają się zezwoleniami na broń w zrozumieniu ustawy”
to udałoby się uniknąć bałaganu.
W obecnej sytuacji mamy do czynienia z dwoma znacznie różniącymi się sytuacjami.
Nadal ważne pozwolenia ze starej ustawy rozróżniają broń śrutową od kulowej czy kombinowanej – pisząc o rozszerzenie decyzji należy określić dokładnie o jaki typ broni chodzi. Potem można tym swobodnie żąglować, ale przy każdorazowym występowaniu o nową jednostkę obowiązkowo trzeba napisać co zamierzamy kupić i jest to wpisywane do zaświadczenia upoważniającego do zakupu.
Wydane na podstawie nowej ustawy pozwolenia zawierają jedynie ilość sztuk, cel wydania (do ochrony osobistej lub ochrony bezpieczeństwa innych osób oraz mienia, łowiectwo, sport, kolekcjonerstwo, pamiątki, szkolenie) i rodzaj broni, przy czym do łowiectwa jest tylko jeden rodzaj – każda broń palna, poza wyłączeniami w rozporządzeniu. Występując o pozwolenie, lub jego rozszerzenie piszemy jedynie o ilości sztuk nie określając typu (śrutowa, kulowa kombinowana). Wniosek wymaga jednak uzasadnienia i tu warto szczegółowo wymienić każdą sztukę, bo będą wzywali do uzupełnienia wniosku, lub W ZGODZIE Z PRAWEM ograniczą ilość jednostek do 2-3, np:
mały kaliber na lisa i sarny (223 Rem);
lekki sztucer w średnim kalibrze na podchód (7x57);
sztucer na zasiadki na jelenie (30-06);
ciężki sztucer w dość dużym kalibrze na nocne zasiadki (9.3x62);
sztucer w kalibrze magnum na planowany wyjazd do Afryki (8x68S);
sztucer w dużym kalibrze na planowany wyjazd do Afryki (375 H&H);
automat kulowy na polowania zbiorowe na zwierzynę grubą (9,3x62);
kniejówka na podchód (7x57R – 20/76);
kniejówka na polowania zbiorowe na zwierzynę drobną i grubą (8x57JRS – 12/70);
dubeltówka z krótkimi lufami do polowań leśnych na zwierzynę drobną (12/70);
dubeltówka z długimi lufami do polowań polnych na zwierzynę drobną (12/76);
lekka dubeltówka do polowania z podchodu (20/76)
automat śrutowy do polowań na kaczki i gęsi (12/76);
sztucer varmint do strzelania konkurencji myśliwskich kozioł, lis i dzik w przebiegu (223Rem);
bok śrutowy o ciasnych wierceniach do strzelania konkurencji „krąg myśliwski” (20/70);
bok śrutowy o wierceniach cylindrycznych do strzelania konkurencji „oś myśliwska” (12/70);
bok śrutowy o „średnich” wierceniach do strzelania konkurencji myśliwskiej „zając” (12/76);
bok śrutowy z wymiennymi czokami do strzelania konkurencji „parkur myśliwski” (12/76);
Zaświadczenie upoważniające do zakupu broni z „nowego” pozwolenia nie powinno zawierać wyszczególnienia (kulowa, śrutowa czy kombinowana) lecz jedynie cel: łowiectwo. Praktyka jest jednak nieco inna i wiele komend pisze „po staremu” - myślę, że nie ma się co czepiać i w imię dobrych stosunków przymykać oczy na taką nadgorliwość urzędników WPA.
Jest i trzecia możliwość, którą właśnie testuję na sobie. Posiadam „stare” pozwolenie i zamiast występować o jego rozszerzenie wystąpiłem o drugie, zupełnie nie zależne, „nowe” pozwolenie. Początkowo komenda twierdziła, że jest to nie możliwe, ale aktualnie zmiękli i podjęli czynności – za dwa miesiące zobaczymy co z tego wyjdzie.