duży kaliber

[sztr]

Witam
Jestem szczęśliwym posiadaczem 7 x 64 i wiem ze do moich potrzeb jest to uniwersalny i wystarczający kaliber . Ale czasami , jak to u chłpoców bywa , chciałbym sobie kupić jakiś większy kaliber .
Co byście polecali , jakie są wady i zalety , gdzie zaczynaja się prawdziwe problemy z kosztowną amunicją . No i w ogólne
Pozdrawiam

[novi]

Kup .505Gibbs

[Cyzio]

Witam.
Aaa
Pozdrawiam.

[PiotrL]

Po pierwsze po co, po drugie na co, po trzecie - co to jest duży kaliber.
Sensu to żadnego nie ma - ale ja np. rozmyślam o 416 Rigby...Jestem w tej szczęśliwej sytuacji że dostępnośc i cena ammo nie ma dla mnie znaczenia - byleby mozna kupić matrycę i komponenty to sobie coś sklecę...

[sztr]

Po co ? Na co ?
No bo chciałbym mieć , tak jak z bronią w ogóle . Głównie myślałem , jeśli juz koniecznie musi byc uzasadnienie , to wyobrażam sobie że na polowania zbiorowe ale i czasami na dzika z podejscia

I nie pytajcie po co bo nie to jest tematem

[PiotrL]

Nieprecyzyjnie się wyraziłem ...
Po co - na jaki rodzaj polowania, dystanse strzału...
Na co - na jakie zwierzątka
Jak na zbiorowe i okazyjnie dziki z zasiadki to radziłbym/ patrząc na ceny broni, popularność i podaż rożnej cenowo amunicji/ 9,3x62 jak repetier a jak łamaniec 9,3x74R....

[novi]

"Po co ? Na co ?"

Człowiek, kup sobie co chcesz i nie zawracj .....wiadomo czego. Nie musi byc uzasadnione i własciwie to nie musi ten temat na forum wisieć.
Jak znam Piotra i jego wyrozumialośc nie posunie sie do ostatecznoci - a powinien!

[sztr]

Dystanse raczej do 100m i raczej repetier niż łamaniec

[sztr]

novi jeśli irytuje Cię moje pytanie to po prostu odpuść sobie ten wątek i obedzie sie bez jakichkolwiek ostateczności

[novi]

Przeciwnie, twoje ptyanie bardzo mnie bawi
Chcesz mieć "cos duzego" - to mozna zrozumieć.... Nie chcesz ujawniać po co tez mozna zrozumieć ... (moze to np jakiś kompleks)



Idąc dalej proponuje bys sobie okreslił od jakiej wartosci zaczynaja się dla ciebie te dzuże. Następnie to juz tylko kwestja wyboru na który popadnie

[wizard]

.. a ja tak wtrącę - chcesz mieć coś "grubego" na zbiorowe to kup sobie strzelbę w kalibrze 4 (chyba z tego co pamiętam to jest z gładkolufowych naj naj), a jak juz staniesz na na linni to musisz się przed strzałem pomodlić o opamiętanie co by nic pod lufę nie wyszło i obyś spustu nie musiał naciskać, bo jak naciszniesz nieopatrznie spust to plecami możesz pół lasu wyrąbać.

Pozdrawiam
DB

[PiotrL]

Dajcie spokój....
W tych warunkach kupiłbym 9,3x57
P.S. nie musisz uzasadniać - sprecyzuj chociaż co to jest duży kaliber

[wizard]

- no, tak - jednak to miało być żarcikiem , a nie "przycinką". A jak coś to polecam łamańca 9,3x74R (jeden taki mnie namówił na zakup i muszę mu za to flaszkę postawić), strzał przyjemny, efekt przy trafieniu pewny (jak się trafi), zniszczeń w tuszy wielkich nie robi, a jak coś w niewielkiej wadze się strzeli to tylko wlocik i wylocik (przynajmniej ja tak miałem).
- no, a jak to mało to gładkolufowa w kal 4,
Polecam
Pozdrawiam
DB

[sztr]

Mam przczucie ze ze kalibry mozna ze względów uzytkowych podzielic na pewne grupy i między innymi , wyobrażam sobie duze , średnie , małe . Trudna zaliczyć np 223 do dużych czy średnich . Chciałbym przeznaczyc duzy kaliber do strzelań jak już chyba pisałem , z bliska . I wyobrażam sobie ze strzał taki osadza zwierza w miejscu .

[PiotrL]

Nie jest to dla mnie miłe - ale będę usuwał posty które nie wnoszą nic merytorycznego a dyskusję zamieniają w niemiłą wymianę zdań - żeby nie użyc innych okresleń