Witam!
Nie wiem o jakie wabiki konkretnie Ci chodzi, ale mogę podać dwa pomysly:
1. Na kozły - Wycinasz kawałek (ok. 7-10 cm) gałązki (np. wierzba) o średnicy 1 - 1,5 cm i przecinasz wzdłuż pośrodku. Minimalnie trzeba zestrugać obie połówki w środku, tak żeby powstała niezbyt szeroka szczelinka do 1 mm. Pomiędzy te kawałki wkładasz jako membranę przycięty długością cieniutki pasek kory brzozowej (taki jak papierek). Ten pasek powinien swobodnie w środku drgać. Kawałki możesz związać gumką lub nitką. Dmucha się w tą szczelinę. Dobrze jest membranę lekko zwilżyć przed wabieniem. Działa podobnie jak piskanie na trawie włożonej między palce.
2. Na lisa - myszka. Kupujesz w Nomi czy w innym sklepie z art. metalowymi cienką rurkę mosiężną do 2 mm średnicy. Odcinasz kawałek ok. 8 cm. Z jednej strony ok. 1 cm od brzegu wycinasz pilniczkiem trójkątnym otwór taki jak w gwizdku. Dopasowujesz czopek, który nie powinien przekraczać długością miejsca, gdzie znajduje się otwór (może być z aluminiowego nitu, czy z patyczka do szaszłyków). Czopek musi być wzdłuż spiłowany, tak aby nad nim znajdowała się wąska szczelina. Z drugiej strony do rurki wkładasz długi gwóźdź, który ma być dopasowany do średnicy rurki - nim ustawisz wysokość pisku. Gdy zmierzysz (przesuwając gwózdek tam i z powrotem) odpowiednią długość czopu zaznaczasz i przycinasz czopek (ciasny i szczelny) tej długości jaką odmierzyłeś gwoździem (np. z patyczka do szaszłyków). Wabik działa jak gwizdek. Jeżeli nie masz pewności jak powinien brzmieć pisk myszy, to skorzystaj z podanego linku przez PitoraL.
Aha znakomitą pomocą do konstruowania takich rzeczy jest książka Kazimierza MOszyńskiego - Kultura ludowa Słowian. Z góry jednak mówię, że będziesz miał problemy z jej dostaniem. Chyba, że w jakiejś bibliotece lub czytelni naukowej. Gdyby Cię interesowały inne wabiki, to pytaj, może będę potrafił Ci podpowiedzieć. Pozdrawiam