jelen1 napisał(a):Tylko że za w miarę dobrego pół automata trzeba dać 5000 zł a za czeski Cz 2,500zł także jest troche różnicy w cenie
czy nie zastanowiło Ciebie to, że używanych Czechów jest na wszystkich forach i w komisach mnóstwo a automatów BAR niewiele ? I nie jest tak, że ich nie ma u myśliwych. BAR 1 był w latach siedemdziesiątych ubiegłego stulecia sprowadzany do Polski przez Jedność Łowiecka i w zasadzie w każdym kole spotkasz 1-2 myśliwych polujących z tej broni. Tylko tej broni się nie wystawia na sprzedaż tylko odsprzedaje znajomym. Coś w tym jest. Jeżeli obejrzałeś filmiki dot. demontażu i montażu tego sztucera to mam nadzieje, ze zauważyłeś, ze średnio inteligentna małpa jest w stanie rozebrać i złożyć ten sztucer do ostatniej śrubki i nic mu po tym nie zostanie na stole. Spróbuj samodzielnie serwisować czecha czy jakikolwiek inny repetier mający za przodka mausera z 1898 roku. Nie da się, nikt ci żadnej części nie sprzeda musisz w każdym głupstwem biegać do rusznikarza. Części do BAR-a kupisz w Polsce, u "imiennika" tego portalu z wyjątkiem lufy bo ta stanowi istotną i reglamentowana część broni i jej wymianę może wykonać tylko koncesjonowany zakład rusznikarski.
Wyższość "czecha" nad innymi sztucerami to tylko i wyłącznie cena bo jakość wykonania na Polskę jest żadna, Czesi spinają się, podobnie jak Rosjanie, tylko na produkcji eksportowej do USA - Cena jest adekwatna do jakości ale za 3200 i więcej PLN kupisz dużo staranniej wykonany sztucer Remingtona, Sabatti, Howa, Voere, czy nawet Zastava i wielu innych. Budżetowej broni jest w Polsce ile chcesz ale skoro już uległeś "czechomanii" to niestety, musisz to "przechorować" jak świnkę, wietrzną ospę czy różyczkę . Kup, wypróbuj i... chyba możemy temat na razie zakończyć
P.S. czecha zawsze zdążysz kupić, szukaj "rodzynków" a nie masówki.