Zakup nowej kniejówki??

[rob14444]

Banusz, ja też Ciebie pozdrawiam.
Tak pamiętam o Twojej chorobie, ale mam nadzieje, że to aż tak bardzo nie pokrzyżowało Twoich planów łowieckich. U nas sezon w miarę pomyślnie, chociaż są lekkie kłopoty z wykonaniem planu odstrzału...
Pozdrawiam

[Piotr 30.06]

Ja też wolę strzelnicę w Lublincu, cicho i spokojnie,
z kolegą chętnie się wybiorę,
mam pytanie - czy na zbiorówki może mi wystarczyć bok??
(zamiast kniejówki)
mam boka winchestera 12/76 - teoretycznie mogę
mieć brenekę i śrut,
tylko nie wiem jak z celnością breneki

muszę postrzelać na strzelnicy

pozdrawiam serdecznie
Darz Bór

[rob14444]

Radził bym jednak jakąś "kule" mieć w zanadrzu na tych zbiorówkach... W ostateczności flinta zawsze starczy...
Pozdrawiam

[banusz]

Czy wystarczy bock? No tak! Wielu moich kolegów poluje z dobrym skutkiem tylko ze strzelbą (na zbiorowych). Kula z gładkiej lufy ma ogromną moc/energię obalającą. Trzeba uważać na rykoszety. Trzeba strzelać bezpiecznie! Nie ma żartów! No pewnie, że mając kulę jest lepiej. Wiesz, poluję od blisko 30 lat. Przez pierwsze 15 miałem tylko bocka - Iż 27 E. Poluję z nim do dzisiaj (w sobotę jadę na kogutki!) i jestem zadowolony. Nic więcej mi w zasadzie nie potrzeba. Na indywidualne polowania od lat chodzę ze sztucerem SUHL 7x64. Bardzo dobra kula. Stara ale bardzo dobra broń. Mam też po ojcu sztucer .30-06 i dubeltówkę klasyczną - czasem biorę ja "przewietrzyć" na kaczki. Mam też po ojcu mojego przyjaciela dryling 12x70/7x65 R Merkla. Piękna i skuteczna broń, ale w lesie nie byłem z nią ani razu. No i wreszcie kupiłem tę kniejówkę - trochę chyba szaleństwo i snobizm ale... całą zimę włóczę się z nią i jest dobrze. Tylko widzisz, jestem zdania, że kiedyś przepisy nie pozwalając polować młodemu myśliwemu z broni gwintowanej robiły jedno - uczyły podchodzenie, podpuszczania, cierpliwości, pokory. Dziś jak słyszę takich "łowców" - na 250m kolego! no nie ja to na 280m... Nawet nie jest w stanie stwierdzić gdzie zwierz stał w momencie strzału, żeby sprawdzić farbę, a w ogniu nie zostaje... Czy bock wystarczy? Na zbiorówkach strzelasz praktycznie na kilkanaście metrów a brenecka jest na tą odległość podejrzewam skuteczniejsza niż niż moja 9,3... No i idzie przez krzaki! Nie jest łatwo jednoznacznie coś powiedzieć na ten temat rozsądnego i jednoznacznego!
Psia krew!
Pozdrawiam

[rob14444]

Dla mnie breneki są niebezpieczne.(odbijają się ciągle od czegoś) Często zdarzało się tak, że dziki szybko przebiegały dukt, 50 metrów od strzelca, 2 strzały z flinty i nic. Jak jest kula to nie ma takich problemów, bo przecież na zbiorówkach bardzo często strzela się dalej niż na 30-40 metrów.

[banusz]

No cóż... ja dalej nie strzelam

[Piotr 30.06]

Wydaje mi się iż przy każdym strzelaniu obowiązuje zdrowa ocena sytuacji,
na zbiorówce przemawia do mnie fakt strzelania breneką na dozwoloną
odległosć,
kula jest o wiele bardziej precyzyjna ale chyba breneka może wystarczyć,
trzeba uważać oczywiście na rykoszety...

mam pytanie???
Czy na zbiorówkach można polować ze sztucerem??
logika podpowiada mi że nie, ale ????
pozdrawiam
DB

[PiotrL]

Oczywiście że można polować ze sztucerem.Czy logiczne - w moim łowisku gdzie np. na zbiorowych strzelamy tylko dziki - jak najbardziej. Nie ma zadnych regulaminowych ograniczeń co do rodzaju broni zbiorówkowej - oczywiście pamietając o wymogach energetycznych do danego rodzaju zwierzyny. Jedyne wyłacznie zbiorówkowe ograniczenie - to optyka

[rob14444]

Piotr 30.06
A co nie logicznego widzisz w strzelaniu sztucerem na zbiorowych? Dla mnie to dużo lepsze rozwiązanie, niż flinta.

[Piotr 30.06]

wydaje mi się, iż przy małych odległosciach
i szybko pędzonej zwierzynie
broń śrutowa daje większe szanse
na oddanie zw. skutecznego strzału

oczywiście są na pewno koledzy dla których
nie jest to żaden problem,
ja natomiast nie chciałbym zostać pudlarzem

pozdrawiam serdecznie
DB

[PiotrL]

Broń śrutowa jak sama nazwa wskazuje jest do strzelania śrutem - wszelkiej maści pociski kulowe są mniej lub bardziej udanym substytutem kuli. Przyrządy celownicze -szyna czy też muszka - szczerbinka są znacznie mniej precyzyjne niż w identycznych rozwiązaniach w broni kulowej. W sytuacji dopasowanego składy i po odpowiednim czasie spędzonym na strzelnicy strzał ze sztucera jest intuicyjny i pewny. Oczywiscie jednak że w przypadku strzelania lisa zwłaszcza na regulaminowy dystans śrut jest hm... trudno powiedzieć celniejszy - może raczej łatwiej jest trafić. Jak nie chcesz być pudlarzem - trenuj na strzelnicy jak najwiecej...do tego dołóż to co przyjdzie z czasem czyli opanowanie, broń w odpowiednim stanie technicznym, odpowiednią amunicję - i rozsądek w ocenianiu odległości - a efekty przyjdą.

[ibanusz]

Hej Koledzy
Jestem banusz (czyli janusz) Miałem problemy z logowaniem się więc zmieniłem dane i teraz będę ibanusz
Pozdrawiam "rob" kolegów z Poznania i z Gliwic! Piotrze 30.06 nie dałem rady odczytać Twoich dwóch prywatnych (albo tylko drugiej?) ale teraz już żadnej! napisz proszę na mój kółkowy adres sekretarzknieja@poczta.fm . Ma być pogoda fajna, więc Lubliniec by trza zaliczyć
podaję też te informacje, byście uwierzyli, że ibanusz to banusz.
Darz Bór

[rob14444]

Janusz wejdź czasem na GG, napisałem tam do Ciebie.
Pozdrawiam

[ibanusz]

Dałem kompa do reinstalacji i naprawy... zapomniałem zarchiwizować "ulubione" i nie mam żadnych kontaktów między innymi z gg. Nie używałem więc od dłuższego czasu. Sądzę, że mój gg może mieć już kto inny. Sprawdzę jak dzieci moje będą w domu bo ja średnio potrafię "to" obsługiwać... Nie to pokolenie
Najwyżej założę nowe konto to dam na forum numer.
pozdrawiam

[Piotr 30.06]

[quote="ibanusz"]Dałem kompa do reinstalacji i naprawy... zapomniałem zarchiwizować "ulubione" i nie mam żadnych kontaktów między innymi z gg. Nie używałem więc od dłuższego czasu. Sądzę, że mój gg może mieć już kto inny. Sprawdzę jak dzieci moje będą w domu bo ja średnio potrafię "to" obsługiwać... Nie to pokolenie
Najwyżej założę nowe konto to dam na forum numer.
pozdrawiam[/quote]

współczuje reinstalki

wysłałem wiadomość

Darz Bór